-
powtórzone wyrazy3.07.20093.07.2009Szanowna Poradnio,
Wielki słownik ortograficzny PWN i Uniwersalny słownik języka polskiego podają zgodnie: całkiem, całkiem, nawet, nawet, wcale, wcale – ale za to ledwo ledwo. Co przesądza o braku przecinka w tym przypadku? I jak w związku z tym zapisywać: prawie(,) prawie (= mało brakło) i jeszcze(,) jeszcze? (= w ostateczności, ujdzie).
Dziękuję,
Michał Gniazdowski -
zapis daty
21.06.200921.06.2009Bardzo proszę o wyjaśnienie, jak należy rozumieć zasady urzędowe, o których wspomniano w tekście dostępnym na Państwa stronie, pod adresem https://sjp.pwn.pl/zasady/341-87-5-Kropka-w-pisowni-dat;629747.html. W całej korespondencji wychodzącej z mojej spółki posługujemy się konwencją zapisu daty 0000-00-00 (rok-miesiąc-dzień), czy jest to błędne?
-
Ziemia jako sprawca czynności 12.01.201612.01.2016W opisie zjawiska fizycznego Ziemia przyciąga jabłko, można by sądzić, że Ziemia jest sprawcą czynności, jednak to nie Ziemia przyciąga jabłko, a siła grawitacji.
Czy o Ziemi (podmiocie zdania) możemy mówić, że jest sprawcą w sensie językowym (z semantycznego punktu widzenia), natomiast w sensie pozajęzykowym nie ma sprawcy ? Prawdą jest na przykładzie tego zdania, że język potoczny mija się z rzeczywistością ?
-
znaczenie związków frazeologicznych2.03.20072.03.2007Mawia się, że jakiś fakt czy jakieś twierdzenie nie ulega najmniejszej wątpliwości. Ale nie ulega znaczy tu chyba tyle, co 'nie ustępuje przed, nie poddaje się, nie zostaje obalone'. Nie powinno więc się mówić: „To nie ulega największej wątpliwości”, czyli 'jest tak mocne, że nie ustępuje przed nawet najsilniejszą (największą) wątpliwością'?
-
Boli mi29.01.201629.01.2016Dzień dobry Państwu!
Jestem polonusem i mieszkam w Rosji, a więc dość często spotykam się z tak zwaną łamaną polszczyzną. Niedawno zauważyłem pewien nader często występujący błąd, który przekracza granice Polonii rosyjskiej. Chodzi o używanie błędnej konstrukcji boli mi coś albo boli komuś coś. Spotkałem się z użyciem owej konstrukcji przez polonusów litewskich, rumuńskich, amerykańskich, a nawet gruzińskich i czeskich. Czym to mogło by być uzasadnione?
Dziękuję i życzę wesołych świąt!
-
CV i komórka20.02.200720.02.2007Czy jest jakaś rada na to, aby nie mówić na życiorys [si-vi]? To przecież bezsensowne odczytywanie „z angielska” słów łacińskich (curriculum vitae). I czy da się jakoś inaczej niż komórka określać telefon komórkowy (np. mobil lub tp.)?
Dziękuję – B. Sz.
-
Czas przeszły trybu warunkowego
28.06.202328.06.2023Temat: czas zaprzeszły.
W jednym z utworów lirycznych zauważyłem pewne zdanie, które brzmi bardzo nienaturalnie: „Wolałbym już wcale angażu być nie dostać!”.
Z kontekstu da się wyczytać, że podmiot liryczny wyraża żal i ubolewa nad tym, że dostał angaż. Wydaje mi się, że autorowi chodziło o użycie czasu zaprzeszłego, jednak konstrukcja i kolejność wyrazów nie pasuje do zasad gramatycznych czasu zaprzeszłego, które znalazłem. Być może dlatego, że nigdzie nie znalazłem przykładów przeczeń w czasie zaprzeszłym. Dlatego nie mogę rozstrzygnąć: czy jest poprawnie, czy nie? Mam nadzieję, że państwo mi pomożecie.
Pozdrawiam
Filip
-
dlatego, bo9.11.20079.11.2007Szanowni Państwo,
czy dlatego, bo jest poprawne? Ostatnio słyszę takie połączenie coraz częściej. Czy jest po prostu alternatywą dla dlatego, że, czy jest błędem?
Z góry dziękuję za odpowiedź. -
formy potencjalne29.10.200229.10.2002Przy tworzeniu Oficjalnego Słownika Polskiego Scrabblisty przyjęto, że od każdego czasownika można utworzyć rzeczownik. W dodatku do każdego z nich można dodać partykułę nie- i powstały w ten sposób wyraz jest w pełni odmienny. OSPS roi się więc od nietarć, nieścięć i nierozpyleń. Czy słowa takie, mimo że praktycznie nieużywane, można uznać za poprawne?
-
Gadu-gadu, a walizka po peronie skacze29.06.201229.06.2012W Polityce z 23 marca 2002 Ludwik Stomma napisał m.in.: „I taką właśnie porę roku wybrał nasz ukochany minister zdrowia, by zrobić istny podrzut myszaty (jest i taka ohyda), ogłaszając, iż środki antykoncepcyjne nie będą refundowane. Oczywiście gadu-gadu, a walizka po peronie skacze (…)”. Jakie jest źródło owego powiedzenia o skaczącej walizce? Wielu 50- i 60-latków z mojego otoczenia go używa.